Aktualności

Wędkarzom mówimy TAK, kłusownikom NIE

Data publikacji 26.06.2020

Wędkarstwo to z pewnością coś więcej niż hobby i świetny sposób na spędzanie wolnego czasu. Nie musimy o tym przekonywać miłośników takiej formy relaksu. Policjanci przypominają natomiast, że kłusownictwo jest przestępstwem, a legalne połowy wymagają stosownych zezwoleń. W tym celu opolscy mundurowi i straż rybacka kontrolują akweny na Opolszczyźnie.

Wakacje kojarzą się wszystkim z wypoczynkiem nad wodą. Kiedy urlopowicze relaksują się, policjanci systematycznie monitorują sytuację na akwenach w powiecie opolskim. Czuwamy nad bezpieczeństwem korzystających z uroków lata dzieci i dorosłych, jak również sprawdzamy czy nie dochodzi do łamania przepisów z ustawy o rybactwie śródlądowym. W tym celu, w sezonie letnim mundurowi pełnią służbę wspólnie ze strażą rybacką.

O tym, że kłusownictwo jest przestępstwem przekonał się kilka dni temu mieszkaniec gminy Ozimek. Mężczyzna wpadł w ręce straży rybackiej i policji na jeziorze Turawskim podczas nielegalnego połowu ryb o wymiarach chronionych. Funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim różnego rodzaju sieci oraz złowione już ryby. Mieszkaniec gminy Ozimek usłyszał zarzuty kłusownictwa ryb. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Policjanci przypominają - łowienie ryb bez wymaganych uprawnień do rybactwa, wykorzystując przy tym urządzenia połowowe w postaci m.in. sieci jest przestępstwem na mocy Ustawy o rybactwie śródlądowym. Czyn ten zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 2. Dodatkowo sąd orzeka przepadek rzeczy służących do połowów.

Powrót na górę strony